Kokojty oskarża Dżiojewą o zorganizowanie w Osetii „kolorowej rewolucji”
Władze w Cchinwali zareagowały w ten sposób na oświadczenie Dżiojewej, która 30 listopada ogłosiła się „prezydentem Osetii Południowej”.
Oświadczenie kandydatki, która wygrała głosowanie z 27 listopada, jest odpowiedzą na ogłoszenie przez dotychczasowe władze nowych wyborów na 25 marca 2012 r. Dżiojewa udzieliła też wywiadu dla „Kommiersanta”, w którym odniosła się do zarzutów Kokojty. Powiedziała w nim, że trudno jest oceniać insynuacje prezydenta, gdyż mają one jeden cel – zasugerowanie związków Dżiojewej z rzekomymi mocodawcami zagranicznymi. Zwyciężczyni wyborów nie ma też złudzeń co do dalszego rozwoju zdarzeń w Osetii. „Wiemy do czego zdolna jest obecna władza. Będziemy mobilizować swoich zwolenników i będziemy przygotowani” – powiedziała Dżiojewa, oświadczając tym samym, że jej zwolennicy będą gotowi na siłową konfrontację z Kokojtym. Faktycznie, od wczoraj w Cchinwali trwają protesty uliczne w celu poparcia Dżiojewej.
Zastępca prokuratora generalnego Osetii Południowej Eldar Kokojew powiedział, że działania Dżiojewej są nielegalne. Sprzeciwił się też tworzeniu „alternatywnych organów władzy państwowej” w Cchinwali. Oskarżył Dżiojewą o współpracę z władzami gruzińskimi.
Źródło: pik.tv
(BC)