Kazachstan: nie chcą unii z Rosją?
Podczas sobotniego kongresu w Ałma-Acie zawiązał się komitet inicjatywny referendum, które miałoby dotyczyć, oprócz kwestii obecności Kazachstanu w Unii Celnej i WPG, także takich zagadnień jak: nacjonalizacja sprywatyzowanych przedsiębiorstw (Kazakhmys, ENRC, Kazcynk, Narodowy Bank Kazachstanu), wprowadzenie zakazu budowy elektrowni atomowych oraz wolnych wyborów na stanowisko akimów (szefów lokalnych samorządów) na wszystkich poziomach administracyjnych.
Zgodnie z kazachskim prawem referendum krajowe może zainicjować pół tysiąca osób, reprezentujących wszystkie regiony państwa. Dokumenty przyjęte przez taki komitet kieruje się do Centralnej Komisji Wyborczej, która wydaje inicjatorom listy podpisów. Należy zebrać co najmniej dwieście tysięcy podpisów by inicjatywa miała szanse na wprowadzenie w życie.
Źródło: regnum.ru
(Błażej Cecota)