Junus-Bek Jewkurow, prezydent Inguszetii, wystąpił podczas spotkania z przedstawicielami partii politycznych, organizacji pozarządowych oraz wspólnot religijnych republiki. Oświadczył, że informacje o zgodzie na przekazanie Czeczenii gruntów rolnych o łącznym areale pięciu tysięcy hektarów w rejonie sunżeńskim nie są prawdziwe.

Informacje te znalazły się wcześniej w oświadczeniu czeczeńskiego ministerstwa zajmującego się nieruchomościami i własnością ziemską. Urzędnicy z Czeczenii oświadczyli, że rząd Inguszetii zgodził się na przekazanie ponad piętnastu tysięcy hektarów w spornych rejonach.

„Jako przywódca republiki oświadczam, że nie pójdziemy na jakiekolwiek ustępstwa graniczne wobec Czeczenii. Granice pozostaną takie same, jakie istnieją obecnie” – podkreślił Jewkurow. Prezydent wyraził również przekonanie, że sam naród czeczeński nigdy nie zażądałby terytorium od Inguszetii. „Wypowiedzi niektórych czeczeńskich urzędników nie można traktować na równi z wolą narodu czeczeńskiego” – dodał.

Sprawa sporu terytorialnego pomiędzy Czeczenią i Inguszetią rozpoczęła się 26 sierpnia 2012 r., kiedy to Ramzan Kadyrow oświadczył, iż prowadzi negocjacje na szczeblu federalnym dotyczące ustalenia granicy administracyjnej z republiką inguską.

Źródło: pik.tv

(BC)