Janukowycz przeciw rosyjskim propozycjom
Uważany za reprezentanta opcji prorosyjskiej, prezydent Wiktor Janukowycz, twardo przeciwstawia się rosyjskim pomysłom.
Ukraiński przywódca powiedział, że rząd nie będzie nawet rozpatrywał propozycji rosyjskich, które dążą do połączenia „Gazpromu” i „Naftogazu”. Pomysł taki zgłosił szef „Gazpromu” Aleksy Miller. Wcześniej, 2 września, Janukowycz wydał rozporządzenie premierowi Azarowowi, zgodnie z którym dokonana zostanie restrukturyzacja ukraińskiej spółki gazowej. Zostanie ona podzielona na kilka mniejszych. Nieoficjalnie celem tych działań jest wycofanie się z umowy gazowej z Rosją, podpisanej przez Julię Tymoszenko w 2009 r. Obecne kierownictwo Ukrainy uważa ją za wyjątkowo niekorzystną, a sama była premier stoi obecnie przed sądem za złożenie podpisu pod tym dokumentem.
Należy zauważyć, że chociaż działania Ukraińców mogą spowodować ostry konflikt z Rosją, który skończy się wstrzymaniem dostaw gazu, to sytuacja wygląda inaczej niż podczas tzw. pierwszej wojny gazowej. Obecnie bowiem zarówno prezydent, jak i premier wyrażają to samo stanowisko wobec rosyjskich gróźb i nalegań. Okazuje się też, że uznawany za reprezentanta opcji prorosyjskiej, Wiktor Janukowycz, stał się obecnie jednym z pierwszych obrońców ukraińskich interesów przeciwko Moskwie. Problem w tym, że nie może raczej liczyć na wsparcie zagraniczne. Polska, do niedawna główny sojusznik Ukrainy, sama prowadzi niezwykle miękką politykę wobec Kremla. Nie wydaje się, aby obecny rząd polski miał czynić wyjątek dla Kijowa, skoro jeszcze niedawno godził się na podpisanie nowej umowy gazowej, którą władze Unii Europejskiej uznały za nie do przyjęcia.
Źródło: pik.tv
(BC)