Eksport rosyjskiego gazu do Europy zmniejszył się do wartości 139 miliardów metrów sześciennych. Ubytki dotyczą przede wszystkim Europy Środkowej, gdzie spadek eksportu wyniósł trzynaście procent – do 33 miliardów metrów sześciennych. W zdecydowanie mniejszym stopniu Europy Zachodniej – jedynie pięć i pół procenta (do 106 miliardów). Dość znaczne ubytki zanotowano natomiast w krajach Wspólnoty Niepodległych Państw – dziewięć i pół procenta (do 64 miliardów metrów sześciennych).

Niezawodnym partnerem Gazpromu okazują się Niemcy, gdzie spadek wyniósł jedynie 0,1 procenta (33 miliardy metrów sześciennych). W Europie Środkowej liderem konsumpcji rosyjskiego gazu pozostaje Polska – prawie dziesięć miliardów sześciennych gazu (spadek o 3,2 procenta). Rosjanie mogą czuć się natomiast zawiedzeni postawą Włochów, drugiego co do wielkości odbiorcy w Europie Zachodniej (15 miliardów metrów sześciennych), gdzie spadek wyniósł niespełna dwanaście procent.

Spadek popytu na rosyjski gaz odbił się na poziomie wydobycia surowca przez „Gazprom”. Zmniejszył się o pięć procent – z 513 miliardów metrów sześciennych do czterystu osiemdziesięciu ośmiu miliardów. Pomimo niekorzystnych tendencji kierownictwo rosyjskiego giganta oczekuje w 2013 r. wzrostu eksportu do Europy na poziomie dziewięciu i pół procenta a do krajów bałtyckich i należących do Wspólnoty Niepodległych Państw o aż szesnaście procent.

Źródło: ria.ru

(Błażej Cecota)