Dyrektor centrum badawczego WCIOM o wyborach lokalnych w Rosji
Dyrektor generalny jednej z największych instytucji badań socjologicznych w Rosji podzielił się swoimi obserwacjami dotyczącymi wyborów regionalnych, które odbyły się 14 października.
Według dyrektora generalnego Wszechrosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej Walerego Fiodorowa, wynik wyborów regionalnych, które odbyły się 14 października, można było przewidzieć już w marcu tego roku, kiedy to okazało się, że w głosowaniu prezydenckim zwyciężył bez większych problemów Władimir Putin. Fiodorow odniósł się również do kwestii niskiej frekwencji: „Obecnie przeprowadzamy badanie powyborcze. Uwagę zwraca niska frekwencja, tylko że nikt nie spodziewał się zbyt wysokiej. Warto jednak podkreślić, że w wielu miejscach było ona jeszcze niższa niż oczekiwana.”.
Na pytanie skąd to zjawisko, Fiodorow przypomina: „Przejrzałem wyniki wyborów, które odbywały się w Rosji sto lat temu. Prawidłowość jest interesująca - kiedy wybory ogólnopaństwowe cieszyły się wysoką frekwencją, wybory lokalne notowały niską”. „Niezależnie od ustroju – imperium czy federacja – władza u nas pochodzi z Kremla, stąd też system sprawowania rządów jest wertykalny, a nie horyzontalny. Dlatego, gdy wybory dotyczą wyższych stanowisk, pojawia się wysoka motywacja.” – dodaje. „Stąd jasne wydaje się być, że kwestia kto ma sprawować władzę w kraju została rozwiązana w marcu, kiedy wybory prezydenckie wygrał Władimir Putin. Wybory lokalne nie były tak istotne – można było na nie pójść lub nie pójść, bo niewiele od nich zależy” – konkluduje szef WCIOM.
Jednocześnie Fiodorow krytykuje opozycję za to, że nie przygotowała się dobrze do wyborów lokalnych, zajmując się wewnętrznymi sporami. „Nie można wygrać wyborów, jeżeli nie bierze się w nich udziału. Tak naprawdę zaś opozycja uczestniczyła w głosowaniach w czterech miejscach” – wyjaśnia. „Uwagę działaczy partyjnych przykuwają raczej sprawy wewnętrzne, czyli wybory do Rady Koordynacyjnej Rosyjskiej Opozycji, które odbędą się 20-21 października” – dodaje.
Źródło: regnum.ru
(BC)