Ambasador USA w Moskwie: NTW nie odstępuje mnie na krok
Michael McFaul poskarżył się, że gdziekolwiek by nie poszedł, zawsze towarzyszy mu jeden z korespondentów telewizji NTW, należącej do „Gazprom-Media”.
„Zastanawiam się, kto przekazuje im mój grafik?” – napisał McFaul. „Korespondenci NTW nie odpowiedzieli mi na moje pytania. Ciekawe, czy na takie zachowanie wobec mojej osoby pozwala im rosyjskie prawo” – dodaje ambasador.
Serwis prasowy NTW wydał stosowne oświadczenie w tej sprawie. Według telewizji finansowanej przez Gazprom wiedza na temat działań McFaula pochodzi „od rozbudowanej sieci naszych informatorów”. NTW dodało również, że telewizja tworzy swoje materiały często bez konkretnego zadania reporterskiego, a jedynie w celu ich „zarchiwizowania”. Bez odpowiedzi pozostaje jednak pytanie: po co?
McFaul to jeden z orędowników „resetu” w stosunkach pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem, który zapoczątkowała polityka Baracka Obamy. Ostatnio stał się sławny ze względu na swoje oświadczenie, w którym stwierdził, że jest zszokowany nienawiścią Rosjan do Ameryki.
Źródło: pik.tv
(BC)