Ukraina: z Europą czy Eurazją?
Premier Ukrainy zapewnił podczas ostatniego posiedzenia rządu w 2012 r., że umowa stowarzyszeniowa z UE zostanie podpisana w 2013 r.
Podczas posiedzenia rządu 26 grudnia 2012 r. Mykoła Azarow wyraził przekonanie, że następny rok będzie przełomowym w relacjach z Unią Europejską. „Zrobiliśmy historyczny krok na drodze do zawarcia umowy stowarzyszeniowej z UE i w marcu bieżącego roku parafowaliśmy polityczną część tego dokumentu. Ustaliliśmy również plan zmierzający ku pełnemu stowarzyszeniu. Jestem przekonany, że umowa zostanie podpisana już w przyszłym roku” – powiedział premier.
Wcześniej Catherine Ashton, odpowiedzialna za europejską politykę zagraniczną, zapewniła Azarowa, że do podpisania umowy dojdzie najprawdopodobniej w listopadzie 2013 r. podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Nie jest jednak wykluczone, że mogłoby to nastąpić jeszcze wcześniej. Kilka dni wcześniej prezydent Wiktor Janukowycz, podczas spotkania z szefami misji dyplomatycznych w Kijowie, powiedział, że jednym z podstawowych celów ukraińskiej polityki zagranicznej jest jak najszybsze zawarcie wspomnianej umowy stowarzyszeniowej.
Biorąc pod uwagę fakt spekulacji prasowych dotyczących możliwości podpisania umowy o wejściu Ukrainy do Unii Celnej z Rosją, Kazachstanem i Białorusią, pośrednio potwierdzanych jeszcze w grudniu przez ukraińskiego prezydenta, należy zauważyć, że władze w Kijowie (pomimo przypisywanej im „prorosyjskości”) wydają się nie być do końca pewne jakiego wyboru geopolitycznego powinny dokonać w najbliższym czasie.
Źródło: regnum.ru
(BC)