Rosyjski wicepremier przestrzega Mołdawię przed UE
W wywiadzie, którego udzielił kanałowi telewizyjnemu Rossija 24, Rogozin stwierdził m.in., że Rosjanie będą musieli przyjrzeć się bliżej dotychczasowym umowom podpisanym z Mołdawią. Wspomniał o tym w kontekście zbliżenia pomiędzy Kiszyniowem a Brukselą i planów podpisania umowy stowarzyszeniowej Mołdawia-UE. Rosyjski wicepremier zaznaczył, że nawiązanie bliższych relacji z Unią oznaczać będzie dla Mołdawii pogorszenie stosunków z Rosją.
To z kolei zaowocuje rozlicznymi konsekwencjami, wśród których Rogozin wymienił: ograniczenie importu mołdawskich towarów i bardziej skrupulatną niż dzisiaj politykę imigracyjną wobec obywateli Mołdawii. Wreszcie, rosyjski wicepremier ostrzegł przed poważnymi komplikacjami w kwestii rozwiązania konfliktu z Naddniestrzem.
„Podpisanie umowy stowarzyszeniowej nie oznacza, że Mołdawia przystąpi do Unii, zostanie raczej umieszczona w przedpokoju, gdzie może pozostać na dość długo, a jednocześnie Bruksela okręci ją sobie wokół małego palca” – podkreślił Rogozin.
Źródło: rferl.org
(Błażej Cecota)