Rosyjscy parlamentarzyści dumają z prezydentem nad kwestią etniczną
W poniedziałek 17 stycznia, podczas spotkania z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem, przedstawiciele obu izb rosyjskiego parlamentu formułowali swoje propozycje rozwiązania nabrzmiałych ostatnimi czasy w Rosji problemów narodowościowych. Relację z tego wydarzenia zamieszcza dziś na swojej stronie internetowej gazeta „Kommiersant”.
Prezydent Miedwiediew środka zaradczego wobec eskalacji konfliktów etnicznych upatrywał w rozwoju kultury narodowej, jak stwierdził: „Tylko w ten sposób można wypracować syntetyczne wartości narodowe”. W trakcie dyskusji głos zabrał przewodniczący izby wyższej parlamentu – Rady Federacji Siergiej Mironow (partia Sprawiedliwa Rosja), który opowiadając się przeciw destrukcyjnemu „nacjonalizmowi etnicznemu” wskazał na zalety „nacjonalizmu obywatelskiego, jako możliwości obrony interesów całego narodu”. Wypowiadając się w kwestii konfliktów etnicznych przewodniczący Dumy Państwowej Borys Gryzłow z partii Jedna Rosja zauważył m.in., iż: „Imperium rosyjskie było tolerancyjne w odniesieniu do obszarów, które przyłączało”. Dalej Gryzłow wskazał, że rozwój terytorialny Rosji następował „nie w drodze zagarnięcia, a na skutek próśb mieszkańców tych terenów, którzy prosili o pomoc”. Swoje opinie zaprezentowali również przedstawiciele Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (Igor Liebiediew) oraz Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (Giennadij Ziuganow). Obaj opowiedzieli się za oficjalnym podkreśleniem dominującego statusu etnicznych Rosjan w ramach państwa.
Źródło: kommersant.ru
(AJ)
Cóż, notka powyższa ma jedynie ukazać pewien specyficznie rosyjski, kolektywny sposób "dumania" najwyższych przedstawicieli władzy i kilka błyskotliwych "produktów" tego procesu. Oczywiście naszym posłom nie odmówiłbym w żadnym wypadku podobnych uzdolnień.
Z poważaniem
Andrzej Janicki
Mam pytanie do autora tekstu (AJ). Czy to tylko rosyjscy parlamentarzysci dumaja nad tym czy owym, czy nasi poslowie rowniez dumaja?
Oczywiście, te wszystkie narody tak prosiły Rosjan o pomoc, bo wolności mieli za dużo i była im niepotrzebna. Trzeba przyznać, że mają Rosjanie niezłe poczucie humoru....