„Wierzymy, że dokumenty przez nas posiadane udowadniają, iż pobicie za pomocą gumowej pałki było całkowicie bezprawne i należy to poważnie zbadać, ponieważ śmierć nastąpiła w wyniku pobicia” – napisał w swoim oświadczeniu członek Rady Walery Borszczew. Według obrońcy praw człowieka w pobiciu Magnickiego brało udział ośmiu funkcjonariuszy więziennych.

Od 28 listopada Rada dysponuje ekspertyzą opublikowaną przez Hermitage Capital, w której znajdują się dokumenty potwierdzające liczne naruszenia prawa i ukazujące zdarzenia, które doprowadziły do śmierci Magnickiego. Stustronicowy raport zawiera zdjęcia, wykresy oraz dokumenty. Większość z nich opisuje, jak urzędnicy starali się ukryć prawdę o zabójstwie.

To duży postęp w śledztwie. Wcześniej przedstawiciele prezydenckiej Rady ds. Praw Człowieka dysponowali jedynie świadectwami członków rodziny Magnickiego, którzy podczas oględzin ciała dostrzegli ślady krwotoku oraz złamania, a także dokumentami medycznymi, w których główną nieścisłością był… brak zapisu dotyczącego ostatniej godziny życia prawnika.

Źródło: pik.tv

(BC)