Mołdawia: upadek rządu z powodu polowania na dziki?
34-letni biznesmen został postrzelony podczas polowania na dzika, otrzymał śmiertelną ranę w brzuch. W samym wydarzeniu brali udział także pracownicy wymiaru sprawiedliwości nominowani przez obóz rządzący o proeuropejskich aspiracjach, dlatego całe wydarzenie przysparza popularności postkomunistom. Według ostatnich sondaży, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, postkomuniści zdobyliby 35% głosów uzyskując jednoznaczny mandat do rządzenia.
Afera stała się też okazją do dodatkowych spekulacji na temat domniemanych uczestników zajścia, wśród których wymienia się także premiera Vlada Filata. Koalicja rządząca, zdając sobie sprawę z wagi sprawy – już sama wspólna zabawa biznesmenów, polityków i wysokich urzędników państwowych budzi wątpliwości natury moralnej – zaczęła przerzucać winę czy nawet sprawstwo postrzelenia na kolejnych uczestników polowania, co tylko pogarsza wizerunek rządu.
Ustępujący pod wpływem premiera Filata Prokurator Generalny zapowiedział zorganizowanie w najbliższym czasie konferencji prasowej.
Źródło: regnum.ru
(JAM)