Kijów nie rozważa możliwości przystąpienia do Unii z prostej przyczyny. Taka decyzja pociągnęłaby za sobą konieczność rewindykacji umów zawartych w ramach Światowej Organizacji Handlu, do której należy Ukraina.

„Ukraina została członkiem WTO, więc aby wejść do drugiej unii celnej, konieczne jest dokonanie przeglądu wszystkich umów zawartych z krajami należącymi do Światowej Organizacji Handlu. Na taki układ nikt nie pójdzie” – wyjaśnił ukraiński dyplomata. W związku z tym jednak, według Sosjura, obecnie mają miejsce „poważne prace” związane z analizą dokumentów prawnych Unii Celnej w celu „znalezienia sposobu na stowarzyszenie, ale nie kosztem porozumień WTO”.

„Musimy znaleźć sposób na współpracę, który będzie korzystny dla członków Unii Celnej i odpowiadał będzie narodowym interesom Ukrainy. Wejście Białorusi do Unii Celnej nie znaczy, że kładziemy krzyżyk na naszej współpracy” – zauważył Sosjur. Z drugiej jednak strony, zobowiązania jakie przyjęła na siebie Białoruś wchodząc do Unii Celnej, mogą niestety poważnie utrudnić dwustronną wymianę handlową oraz współpracę gospodarczą.

Źródło: pik.tv

(BC)