Kibice problematyczni także dla Kremla
Problem pojawił się, gdy fani drużyn z Rosji ogłosili bojkot meczy z udziałem klubów z Kaukazu Północnego.
Sprawą zajął się specjalny organ przy Ministerstwie Sportu, Turystki i Młodzieży Federacji Rosyjskiej – tzw. rada kibiców, która wydała oświadczenie dotyczące bojkotu. Rada zaapelowała o stworzenie listy spornych kwestii, które doprowadziły do bojkotu. Nie zabrakło także, zwyczajowych w takich przypadkach, słów wzywających do „rozwiązania problemów na drodze dialogu”. Jednocześnie rada wyraźnie opowiedziała się za zniesieniem bojkotu, „gdyż niekorzystnie wpływa on na wizerunek rosyjskiej piłki nożnej”.
Nieco wcześniej, w centrum prasowym Lokomotiwa, kibice odczytali apel wzywający do kontynuowania bojkotu klubów piłkarskich z Północnego Kaukazu. Głównym problemem, według rosyjskich fanów, są dążenia separatystyczne przejawiane przez kibiców drużyn kaukaskich. Według nich, wydarzeniem decydującym o podjęciu bojkotu był ostatni mecz Anży Machaczkała, kiedy to kibice tego klubu wywiesili na swoich trybunach flagę Republiki Iczkerii, czyli państwa, które było przeciwnikiem Rosji podczas obydwu wojen czeczeńskich.
Działania fanów drużyn z Rosji są kolejnym symptomem zaogniania się konfliktów etnicznych na terenie Federacji.
Źródło: pik.tv
(BC)