Żerbecowa wyjechała z Rosji kilka dni temu. Fińskie władze wydały jej dokumenty tymczasowe i zobowiązały się do podjęcia dalszych działań w najbliżej przyszłości. Całkiem niedawno, siedemnastego stycznia 2012 r. Żerebcowa i jej mąż zostali zaatakowani przez „nieznanych sprawców” w Moskwie. Łupem napastników padła paczka z dokumentami dotyczącymi Czeczenii. To nie jedyny przykład zastraszania dziennikarki i jej rodziny. Jesienią 2011 r. jej mąż został pobity. Grożono mu śmiercią. Musiał też zmienić pracę z powodu działań swojej żony. Żerebcowa otrzymywała dziwne telefony. Rozmówcy grozili jej śmiercią, jeżeli nie przestanie zajmować się Czeczenią. Dziennikarka nie zgłosiła tych incydentów policji, gdyż uważa, że nie to żadnego sensu. Według niej bowiem napastnicy byli związani z służbami federalnymi. Przypomina, że w 2003-2004 r., kiedy prowadziła jedno ze śledztw dotyczących działania służb bezpieczeństwa wobec ludności cywilnej w Czeczenii, została wezwana do siedziby FSB i dokładnie poinstruowana o czym może pisać. Ostrzegano ją przed nieprzyjemnymi konsekwencjami, gdyby postanowiła jednak podejmować tematy dotyczące spraw niewygodnych dla FSB. W 2009 r. dziennikarka otrzymywała regularnie listy i telefony z pogróżkami, kiedy zaczęła publikować swoje reportaże w internecie.

Jak podkreśla Żerebcowa incydenty nasiliły się po tym, jak jesienią 2011 r. opublikowała swoją książkę, dotyczącą wydarzeń z lat 1999-2002. Dziennikarka jest również autorką trzech tomów dotyczących historii Czeczenii od 1994 r. oraz kolejnych trzech książek odsłaniających kulisy korupcji i bezprawia urzędników w Rosji. „Wydaje mi się, że wszystkie te publikacje nie są wygodne dla władz, szczególnie przed wyborami” – podsumowuje ostatnie wydarzenia Żerebcowa. W jednym z wywiadów dokumentalistka poinformowała, że obecnie trwają prace nad wydaniem jej książek w kilku językach europejskich. Zapowiada również wszczęcie sprawy przeciwko Rosji przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Źerebcowa przypomina, że w 1994 r. w Groznym odniosła, jako czternastoletnia dziewczyna, rany podczas rosyjskiego ostrzału rakietowego w centrum miasta. Uczestniczyła również w pozorowanej przez Rosjan egzekucji (żołnierze ustawili pluton egzekucyjny i strzelali ponad głowami Czeczenów).

Źródło: pik.tv

(BC)