Incydent podczas wizyty Putina w Azerbejdżanie
Z jego ust padły sylaby „sikti”, zaś „siktir” jest wulgarnym określeniem wypraszającym kogoś, nakazującym w ordynarny sposób wynosić się. Pracownik protokołu natychmiast poprawił się, ale całe zajście było transmitowane na żywo przez rosyjską telewizję i zostało przez widzów odebrane jako celowa obelga. Choć strona rosyjska nie skomentowała incydentu, to urzędnik następnego dnia nie pracował już w azerskiej dyplomacji. Wydarzenie miało miejsce 13 sierpnia, ale dopiero teraz komentarze na ten temat pojawiły się w prasie. W dodatku to strona rosyjska (Russia Today) zamieściła nagranie z niefortunnym incydentem. Słychać na nim jak owe przejęzycznie trwa dosłownie ułamek sekundy.
Jak pisał Portal ARCANA wizyta Putina w Azerbejdżanie miała być m.in. wsparciem dla prezydenta Alijewa, który w tym roku będzie ubiegał się o trzecią kadencję. Ponadto zaobserwowano, że Baku wykazuje pewne prozachodnie gesty jednocześnie przyjmując twarde stanowisko wobec Kremla.
Źródło: regnum.ru
(JAM)