Estończycy będą protestować przeciw rosyjskiemu sponsorowi Partii Centrum?
Anti Poolamets, prawnik i historyk znany z organizowania protestów przeciw wprowadzeniu w Estonii euro, zapowiada manifestację przeciw przyjazdowi do Tallina Władimira Jakunina, domniemanego sponsora estońskiej Partii Centrum.
Manifestacja obędzie się naprzeciw rozpoczętej już budowy nowej prawosławnej cerkwi w Tallinie. Inwestycję odwiedzi 19 lutego Władimir Jakunin prezes Kolei Rosyjskich, a zarazem charytatywnej Fundacji Świętego Andrzeja Pierwszego Powołanego.
Demonstranci będą się domagać włączenia Jakunina na listę osób niepożądanych w Estonii oraz wszczęcia przeciw niemu sprawy karnej w związku z nielegalnym finansowaniem partii politycznych. Poolamets podkreśla, że Jakunin spotka się podczas swojego pobytu w Tallinie z burmistrzem miasta i liderem Partii Centrum Edgarem Savisaarem. Sprawa jest kontrowersyjna, gdyż to właśnie Savisaar został oskarżony o wzięcie nielegalnych pieniędzy na kampanię w Estonii, które „zasponsorować” miał Jakunin. Poolomets twierdzi, że obecne zaangażowanie w budowę cerkwi jest „przykrywką” dla kolejnych rosyjskich dotacji. „Mieliśmy wiele czasu, aby zrozumieć, na przykładzie dojścia do władzy Rolandasa Paksasa na Litwie i Wiktora Janukowycza na Ukrainie, że styl Rosji nie ulega zmianie” – powiedział Poolamets. Przypomniał tym samym sprawę Paksasa, który został odwołany w 2004 r. z funkcji prezydenta Litwy za związki z rosyjską mafią.
Władimir Jakunin, szef rosyjskich kolei państwowych (RŻD) miał zgodzić się przeznaczyć półtora miliona euro na kampanię wyborczą estońskiej socjalistycznej Partii Centrum.
W maju 2010 r. Savisaar udał się do Moskwy na rozmowy, podczas których uzgodniono, że Jakunin przybędzie do Estonii w dniach 23-24 czerwca. W noc świętojańską prezes rosyjskich kolei przebywał w prywatnej posiadłości burmistrza Tallina. Tam odbyły się rozmowy dotyczące środków na kampanię wyborczą socjalistycznego Centrum. Savisaar oczekiwał pomocy w postaci trzech milionów euro. Ostatecznie ustalono, że Rosjanie przeznaczą na wybory w Estonii półtora miliona – z tego jedna trzecia zostanie przekazana w gotówce, reszta zaś przelana na konto bankowe.
Skandal wybuchł w Estonii w 16 grudnia 2010 r., kiedy to miejscowa prasa (Posttimes) opublikowała artykuł z informacją, że Policja Bezpieczeństwa przekazała obciążające Savisaara dowody prezydentowi, premierowi i ministrowi spraw wewnętrznych.
Źródło: regnum.ru
(BC)