Znów niespokojnie na Kaukazie
Niedawno Rosjanie ogłosili, że ustabilizowali sytuację w Kabardyno-Bałkarii. Teraz musieli to odwołać.
Kilka tygodni temu w Kabardyno-Bałkarii zniesiono rodzaj stanu wyjątkowego, tzw. reżim operacji kontrterrorystycznej (na podstawie tego samego stanu wyjątkowego prowadzona była druga wojna czeczeńska). Teraz znowu został przywrócony.
Powodem są wydarzenia z miasta Baksan, gdzie doszło do potyczki pomiędzy siłami rosyjskimi a powstańcami. W ich wyniku rany odnieśli cywile – kobieta i dziecko. Podczas walki zginęło dwóch członków podziemia zbrojnego. Według czynników oficjalnych strat po stronie rosyjskiej nie było.
Sytuacja w Kabardyno-Bałkarii skomplikowała się wyjątkowo w ostatnim roku. W pewnym momencie, na początku 2011, to właśnie w tej republice powstańcy przejawiali największą aktywność. Dokonali ataków na turystów oraz infrastrukturę turystyczną (m.in. kolejkę górską). Działania te spowodowane są planami Kremla, który chce z tej republiki uczynić centrum turystycznych atrakcji na Kaukazie Północnym.
Źródło: pik.tv
(BC)