Wybory do Rady Koordynacyjnej rosyjskiej opozycji: oceny i komentarze

W wyborach do Rady wzięło udział niespełna sto tysięcy Rosjan. Głosowano na dwustu dziewięciu kandydatów, spośród których wybrano czterdziestu pięciu członków Rady. 

26.10.2012 8:32

Najwięcej głosów otrzymał Aleksy Nawalny, jeden z przywódców protestów antyputinowskich z grudnia 2011 r. Na drugim miejscu znalazł się pisarz Dmitrij Bykow. Kolejne zajęli Garri Kasparow, Ksenia Sobczak oraz Ilja Jaszyn. Na zdecydowanie dalszych pozycjach uplasowali się tacy politycy jak Siergiej Udalcow (przywódca „Lewego Frontu”) oraz Borys Niemcow z „Parnasu”. Do Rady Koordynacyjnej dostało się również, z osobnych list, po pięciu przedstawicieli lewicy, liberałów i nacjonalistów. Liderem pierwszych został Aleksy Gaskarow, liberałów – Siergiej Dawidis, zaś nacjonalistów Daniła Konstantinow. Zgodnie z założeniami Rady ma ona opracowywać wspólną strategię wszystkich organizacji opozycyjnych oraz odpowiadać za organizację demonstracji antyrządowych. 

Według szefa „Korpusu obserwatorów za czyste wybory” Denisa Panyszina ideę głosowania elektronicznego należy ocenić pozytywnie jako zjawisko bez precedensu w Rosji. Panyszin dostrzega jednak kilka problemów związanych z przyjęciem takiego rozwiązania. Na pierwsze miejsce wysuwa się różnica między liczbą zarejestrowanych wyborców (sto siedemdziesiąt tysięcy) a rzeczywiście głosujących (dziewięćdziesiąt siedem tysięcy. „Powstaje pytanie o frekwencję, a także rzeczywistą reprezentację – czy wybory wyrażają faktycznie wolę całej rosyjskiej opozycji” – pyta Panyszin. Po drugie – proces głosowania był zagrożony przez osoby, które posługiwały się botami. Przedstawiciele opozycyjnej komisji wyborczej nie potwierdzili, ale też nie zaprzeczyli, by takie zjawisko miało miejsce. Powstaje więc pytanie o sposób weryfikacji głosów. Po trzecie – według Panyszina podczas wyborów nie było niezależnych obserwatorów.

Podobne obawy wyraziła również Irina Pleszczowa z Izby Społecznej Federacji Rosyjskiej. „Obecny ruch opozycyjny powstał z braku zaufania do wyborów do Dumy Państwowej, jednak obecne głosowanie do Rady wydaje się również oparte na mętnych zasadach. Tak naprawdę nie wiadomo kto głosował – realni ludzie, czy maszyny” – podkreśliła. Z kolei Jan Wasławskij z Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej podkreśla, że podczas głosowania pojawiło się zbyt wiele wątpliwości by można było uznać wspomniane wybory za prawidłowo przeprowadzone. Wśród wątpliwości wymienia m.in. informacje o udanych atakach  hakerskich czy też botach głosujących automatycznie.

 

Źródło: regnum.ru

(BC)


Ostatnie wiadomości z tego działu

Dzwoni Macierewicz do komisji wyborczej… czyli o działalności niepodległościowej w latach 70-tych.

Prof. Andrzej Nowak: Lekcja historii. Wspomnienie o Richardzie Pipesie (1923-2018)

ARCANA nagrodzone przez MSZ!

Historia marksizmu i Conrad – ARCANA 135 już w księgarniach!

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.