Wiec rozpocznie się na Placu Teatralnym, czyli tam, gdzie zwykle dochodziło do brutalnego rozbijania demonstracji opozycji. Informację o zgodzie władz otrzymał jeden z koordynatorów „Dnia Gniewu”, rosyjski działacz lewicowy Siergiej Udalcow. Opozycjonista podkreślił, że jest to pierwszy przypadek, gdy obecna administracja Moskwy zgodziła się na wiec. Opozycja czekała na to pół roku. Poprzednie władze miasta odmówiły dziewięciokrotnie.

Pomimo tej optymistycznej informacji Udalcow zaznaczył, że merostwo wydało jedynie częściową zgodę. Nie przystało bowiem na marsz pod Centralną Komisję Wyborczą oraz budynki administracji prezydenckiej. W uzasadnieniu napisano, że demonstranci będą tworzyć niepotrzebne utrudnienia dla ruchu ulicznego.

Źródło: pik.tv

(BC)