W Nalczyku Rosjanie szturmowali dom, w którym ukryli się powstańcy
Do wydarzenia doszło 21 listopada. Po porannej strzelaninie w centrum miasta, powstańcy schronili się w jednym z budynków przy ulicy Bohdana Chmielnickiego.
W Nalczyku, stolicy Kabardyno-Bałkarii na Kaukazie, wprowadzono natychmiast rodzaj stanu wyjątkowego – reżim operacji kontrterrorystycznej. Przeprowadzono także ewakuację mieszkańców zagrożonej dzielnicy miasta. Prezydent Kabardyno-Bałkarii Arsen Kanokow wydał specjalne oświadczenie, w którym zapewnił, że informacje o walkach w Nalczyku są przesadzone.
Po kilkugodzinnych pertraktacjach z powstańcami, funkcjonariusze organów ścigania przeprowadzili szturm na pozycje bojowników. W wyniku wymiany ognia zginęło trzech powstańców. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez przedstawicieli Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, nie ma strat ani wśród funkcjonariuszy ani wśród cywili.
(BC)