W Kijowie biją się o Tymoszenko
Podczas procesu byłej premier Ukrainy doszło do starć pomiędzy jej zwolennikami a przeciwnikami.
Po sądem Pieczerskim w Kijowie pojawiło się około 5 tysięcy sympatyków Julii Tymoszenko. Zgodnie z informacjami podanymi przez Pierwszy Informacyjny Kaukaski, doszło do przepychanek pomiędzy grupami protestujących. Akcja opozycji zmusiła władze do wzmożonego wysiłku – pod sąd przyjechało kilka autobusów z funkcjonariuszami ukraińskiej służby specjalnej Berkut. Przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy zwrócili się do organizatorów protestów o dopełnienie starań, aby nie dopuścić do konfrontacji społecznej.
Tymoszenko oskarżona jest o nadużycie władzy i sprzeniewierzenie państwowych funduszy. Sprawa dotyczy porozumienia gazowego, podpisanego z Władimirem Putinem w 2009 r. Według Prokuratury Generalnej Ukrainy była premier, przekraczając swoje pełnomocnictwa, doprowadziła do strat skarbu państwa opiewających na sumę 188 milionów dolarów.
Źródło: pik.tv
(BC)
Pani Tymoszenko jest ewidentną złodziejką i jako taka powinna znależć się w więzieniu.