Decyzja sądu spowodowana jest pojawiającymi się w ostatnimi tygodniu przeciekami dotyczącymi kontaktów agentki rosyjskiego wywiadu z ważnymi europejskimi dyplomatami i politykami. W prasie niemieckiej pojawiła się informacja o romansie Zatuliwietier z jednym z dyplomatów niemieckich. Rosjanka miała spotykać się z pracownikiem MSZ Niemiec w kwietniu 2010 r. Podejrzany przekazywał jej wiele informacji dotyczących działalności NATO i wizyt amerykańskich polityków w Europie.

Kilka dni wcześniej prasa brytyjska poinformowała, że Zatuliwietier spotykała się też z przedstawicielem MSZ Holandii, który pracował w Petersburgu i Moskwie oraz był doradcą rodziny królewskiej.

Wcześniej rosyjska agentka podejrzewana była „jedynie” o kontakty z politykami z brytyjskiego parlamentu. Jak widać, afera zatacza jednak coraz szersze kręgi wśród elit państw Unii Europejskiej, w tym tak ważnego dla polityki rosyjskiej, jak Niemcy.

Źródło: pik.tv

(BC)