„Ukraińska rura będzie się zamieniać w stos zardzewiałego żelaza”
Dyrektor generalny Funduszu Narodowego Bezpieczeństwa Energetycznego Konstantin Simonow stwierdził 23 listopada, że Gazprom „zrobi wszystko, aby tranzyt przez Ukrainę został zakończony”.
Tymczasem, jak donosi regnum.ru, Gazprom zamierza zwiększyć tranzyt gazu przez Białoruś o 30%. Takie ustalenia padły 22 listopada na spotkaniu Aleksandra Łukaszenki z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem. Dzień później Ukraina dostała sygnał, że jej sytuacja gazowa znacznie się pogorszy. Gdy Rosjanie zapowiadają, że zamierzają zainwestować 2 miliardy dolarów w modernizację rurociągu na Białorusi (co zapewne zostanie w sferze zapowiedzi), gaz, który był transportowany na Zachód przez Ukrainę, będzie szedł przez Nord Stream. „Bez rosyjskiego gazu ukraińska rura jest bez znaczenia” - powiedział Simonow i dodał, że Ukraina będzie sobie mogła kupować gaz w Europie.
A skąd dokładnie?
Premier Ukrainy Mykoła Azarow potwierdził, że dostawy są sprowadzane z Niemiec, które wcześniej kupiły go od Gazpromu.
Źródło: regnum.ru
(JAM)