Udalcow zaskarży rosyjskie władze?
Lider „Lewego Frontu” zamierza domagać się zadośćuczynienia za aresztowanie z 9 marca.
Według Udalcowa aresztujący go policjanci nie mieli żadnych podstaw prawnych dla swoich działań, a zatrzymanie 9 marca było po prostu „nielegalne”. Odpowiedni pozew przygotowuje prawnik opozycjonisty Nikołaj Połozow. Adwokat stwierdził, że dokumenty zostaną przekazane do sądu w ciągu kilku najbliższych dni. Opóźnienia spowodowane są szczególną starannością przy przygotowywaniu pozwu, który może zostać odrzucony ze względu na najdrobniejsze uchybienia formalne.
Udalcow może mieć szansę na wygranie tej sprawy z jednego, dość istotnego powodu. Otóż 17 marca sąd priesnienski w Moskwie uznał skargę lidera „Lewego Frontu” za zasadną i zwolnił go z odbywania kary ze skutkiem natychmiastowym. Sędzia uchylił dziesięciodniowy areszt zamieniając go na grzywnę w wysokości tysiąca rubli.
Źródło: pik.tv
(BC)