Turcja będzie dozbrajać państwa Azji Środkowej?
W najbliższym czasie Turcy planują stworzyć specjalne biura własnych producentów broni. Proponowane kraje to Azerbejdżan i Turkmenistan.
Ministerstwo Obrony Turcji widzi w Azji Środkowej atrakcyjny rynek dla rodzimych producentów broni. W celu zwiększenia eksportu planuje stworzenie specjalnych oddziałów, także w Europie oraz Zatoce Perskiej. Zgodę wyraził już Katar. W grudniu powstało podobne biuro w Waszyngtonie. Krajem, który ma zostać gospodarzem takiej instytucji w Europie będzie Belgia. W Azji Środkowej rozważane są dwa państwa – Azerbejdżan i Turkmenistan.
Jednak, jak zauważa rosyjska agencja regnum.ru, ostatni z tych krajów może mieć kłopot z wyrażeniem zgody. Turkmenistan bowiem posiada status „wieczystej neutralności”, na podstawie rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 12 grudnia 1995 r. Zgodnie z tą polityką, rozpoczętą przez Saparmurata Nijazowa, a kontynuowaną przez obecnego prezydenta Gurbanguly Berdimuhamedowa, Turkmenistan nie uczestniczy w blokach wojskowych ani organizacjach wymagających odpowiedzialności kolektywnej państw uczestniczących. Nie pozwala też na obecność baz wojskowych obcych państw na swoim terytorium. Trudno jednak stwierdzić, czy obecność biura, bądź co bądź, komercyjnego, łamie którekolwiek z tych założeń.
Jednocześnie należy zauważyć, że Turcja wzmaga wysiłki, aby związać Azję Środkową ze swoją polityką bezpieczeństwa. Jest to szczególnie widoczne po ostatnim szczycie Organizacji Współpracy Gospodarczej w Stambule. Prezydent Turcji wypowiedział się wtedy bardzo stanowczo w sprawie konfliktu azersko-ormiańskiego. Ustalono też, że ministrowie spraw zagranicznych Turcji, Iranu i Azerbejdżanu będą konsultować ze sobą posunięcia polityczne w regionie.
Źródło: regnum.ru
(BC)
Sojusz Ligi Arabskiej i Chin i Zachód z USA leży i kwiczy. A tak po za tym takie działania na pewno nie są na rękę Rosji i trzeba spodziewać się przeciwdziałania.
Turcy nie chcą się przyznać do ludobójstwa Ormian ,a już szykują następne.