Swoboda oskarżyła mniejszość węgierską o finansowe sprzyjanie ruchowi rusińskiemu, którego celem jest podział ukraińskiego społeczeństwa. Nacjonaliści zarzucają również stawianie imperialistycznych pomników oraz nadawanie węgierskim mieszkańcom Zakarpacia podwójnego obywatelstwa wbrew ukraińskiemu ustawodawstwu oraz prowadzenie kampanii wyborczych w języku węgierskim.

Swoboda zarzuciła również w kierownictwu Towarzystwa Węgierskiej Kultury Zakarpacia oraz Demokratycznej Partii Węgrów Ukrainy udział w posiedzeniu kolejnej „Ustawicznej konferencji węgierskiej”, która odbyła się 5 listopada 2010 roku w Budapeszcie. Patronat nad przedsięwzięciem sprawował węgierski rząd. Na konferencji w sposób szczególny miała być poruszona kwestia „walki o autonomię” Zakarpacia.

„Zmusicie waszych liderów, aby zaprzestali antyukraińskiej, antypaństwowej i bezprawnej działalności i nikt was słowem nie zaczepi. Jesteśmy ukraińskimi patriotami, nie posiadamy żadnych pretensji wobec narodu węgierskiego. Ale zawsze, na każdym kroku będziemy bronić interesów Państwa Ukraińskiego” – można przeczytać w skardze „Swobody”.

Przeszło stupięćdziesięciotysięczna mniejszość węgierska zamieszkuje zwarty teren wzdłuż granicy węgiersko-ukraińskiej na Zakarpaciu.

Źródło: zaxid.net

(MW)