Strajki w rosyjskiej zbrojeniówce
Pracownicy fabryki uzbrojenia „Mołot” pod Kirowem postanowili przerwać pracę.
Powodem strajku robotników z miasta Vjatskije Poljany są kilkumiesięczne opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń. Dług zakładu wobec pracowników wynosi już trzydzieści milionów rubli. Opóźnienia spowodowane są brakiem dużych zamówień ze strony państwa.
Zamiast uzbrojenia, m.in. karabinów maszynowych i broni przeciwpancernej, fabryka musi się ratować produkcją maszyn dla przemysłu drzewnego, suszarek na bieliznę czy też szaf pancernych do przechowywania dokumentacji. Fabryka zaczęła też eksportować popularne w krajach zachodnich strzelby myśliwskie z artystycznymi wykończeniami.
Pomimo rozpoczęcia produkcji cywilnej oraz pokaźnych dotacji ze skarbu państwa, w wysokości pół miliarda rubli, fabryka nie mogła rozliczyć się ze swoimi wierzycielami, jej konta bankowe nie zostały odblokowane, w rezultacie czego znalazła się w konflikcie z własnymi pracownikami, domagającymi się wypłaty zaległych pensji.
Warto zadać pytanie – gdzie zniknęły wspomniane dotacje państwowe?
Źródło: svobodanews.ru
(BC)