„Właśnie wystosowaliśmy pismo tej sprawie do SN. Oświadczenie zostało wysłane przez samego Jawlinskiego. Partia »Jabłoko« służyła pomocą prawną” – wyjaśnił przewodniczący partii Siergiej Mitrochin. Centralna Komisja Wyborcza odmówiła Jawlinskiemu rejestracji 27 stycznia.

Decyzja instytucji kierowanej przez Władimira Czurowa, którego dymisji żądają przedstawiciele opozycji rosyjskiej, wywołała szereg negatywnych komentarzy, nie tylko w Rosji. Dla przykładu, 2 lutego Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Catherine Ashton wezwała władze rosyjskie, aby natychmiast rozpatrzyły ponownie decyzję CKW w sprawie rejestracji kandydata „Jabłoka”. Podczas ostatniej demonstracji partii opozycyjnych w Moskwie przyjęto wspólną rezolucję, w której jednym z punktów było żądanie natychmiastowej rejestracji Jawlinskiego jako kandydata na prezydenta Rosji.

Sam Jawlinski w wywiadzie udzielnym Pierwszemu Informacyjnemu Kaukaskiemu z Gruzji stwierdził, że po raz pierwszy od dwudziestu lat opozycja rosyjska zjednoczyła się wokół fundamentalnych wartości, takich jak: równe dla wszystkich prawo, niezależne sądownictwo oraz nienaruszalność własności prywatnej i publicznej. Pomimo to, stara się oceniać realnie szanse na zmiany i podkreśla, że nadal „połowa kraju może głosować na Putina”, nie tylko ze względu na propagandę w środkach masowego przekazu, ale także względny wzrost gospodarczy odnotowywany w okresie rządów byłego pułkownika KGB.

Źródło: pik.tv

(BC)