Rosjanie dementują związki „Czarnych Jastrzębi” z Federalną Służbą Bezpieczeństwa
Podczas konferencji prasowej w Nalczyku Rosjanie ujawnili wyniki śledztwa w sprawie pojawienia się w Kabardyno-Bałkarii „Czarnych Jastrzębi”, organizacji terrorystycznej, której celem jest walka z bojownikami kaukaskimi.
Walerij Ustow, szef Wydziału Śledczego Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej ds. Kabardyno-Bałkarii, powiedział, że „Czarne Jastrzębie” to „przestępcy, tacy sami jak ci należący do bandyckiego podziemia zbrojnego”.
Rosyjski urzędnik dodał, że organizacja wydaje się być „projektem wirtualnym”. Celem pomysłu i szumnych oświadczeń było zastraszenie powstańców, ich rodzin oraz zwolenników. Nie wykluczył jednocześnie, że jeśli „Czarne Jastrzębie” rzeczywiście istnieją, to powstały z inicjatywy jednej z rodzin, której krewni zginęli z rąk terrorystów. Dotychczas do Komitetu Śledczego nie dotarły wiarygodne informacje, które potwierdzałyby faktyczną działalność organizacji.
„Ostatnio miały miejsce dwa morderstwa – w Nalczyku i Zajukowie. Ofiarami byli zwykli obywatele. Nie jest jednak wykluczone, że w morderstwach brali udział członkowie „Czarnych Jastrzębi”. Obydwaj zabici wywodzili się ze społeczności wierzących, jednak nie byli zamieszani w jakiekolwiek nielegalne działania” – dodał szef wydziału.
Ustow zaprzeczył też wszelkim doniesieniom medialnym, jakoby „Czarne Jastrzębie” powstały z inspiracji służb.
Organizacja ujawniła się w połowie lutego 2011 r. Celem nielegalnego zrzeszenia jest walka z „wahhabitami”, jak jego członkowie określają kaukaskich powstańców. „Czarne Jastrzębie” przyznają się do ataków na domy rodzin mudżahedinów. Zgodnie ze śledztwem przeprowadzonym przez dziennikarzy związanych z Emiratem Kaukaskim, szefem organizacji jest człowiek związany ze specjalnym oddziałem służb rosyjskich, działającym na terenie Kabardyno-Bałkarii.
Źródło: pik.tv
(BC)