MSZ Rosji poinformował o tym podczas omawiania rezultatów spotkania pełnomocnika MSZ Rosji ds. praw człowieka i demokracji Konstantina Dołgowa z pełnomocnikiem MSZ Francji ds. praw człowieka Francois Zimerą i dyrektorem departamentu ONZ i organizacji międzynarodowych Nicolais de Riverą, które odbyło się 17 października w Paryżu.

W oświadczeniu rosyjskiego MSZ można przeczytać m.in., że „w kontekście omawiania aktualnych problemów humanitarnych i dotyczących praw człowieka, włączając w to konieczność przeciwdziałania rasowej i etnicznej dyskryminacji, nietolerancji i ksenofobii, przez rosyjską stronę została odnotowana potrzeba zwiększenia międzynarodowego nacisku na władze Łotwy i Estonii w celu zapobieżenia zmniejszenia praw rosyjskojęzycznej ludności w tych krajach i likwidacji „nieobywatelstawa”.

Czyżby Moskwa reagowała na bieżąco na wydarzenia na Łotwie, gdzie prorosyjski blok „Centrum Zgody” mimo zwycięstwa w wyborach pozostanie w opozycji na kolejne lata?        

Źródło: delfi.lv

(MW)