Rosja to nie jest kraj dla dziennikarzy?
Ranking opiera się na stosunku liczby niewyjaśnionych zabójstw dziennikarzy do populacji kraju. Podstawy do stworzenia listy z 2013 r. stanowiły przestępstwa popełnione w okresie dziesięciolecia 2003-2012. W tym czasie w Rosji doszło do czternastu niewyjaśnionych morderstw dziennikarzy. Twórcy rankingu przypominają, że do ostatniego zabójstwa pracownika mediów, które nie zostało jak na razie wyjaśnione przez rosyjski wymiar sprawiedliwości, doszło w grudniu 2012 r. W komunikacie prasowym po opublikowaniu listy przedstawiciele nowojorskiej organizacji przypomnieli, że ze względu na „uporczywą niemożność” rozpoczęcia rozpraw sądowych, dotyczących morderstw na dziennikarzach, obrońcy praw człowieka wraz z matką Maksyma Maksymowa, zaginionego i uznanego za zabitego, złożyli skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Najbardziej niebezpiecznym krajem dla dziennikarzy pozostaje Irak, gdzie w dziesięcioletnim okresie doszło do dziewięćdziesięciu trzech niewyjaśnionych morderstw dziennikarzy. Na kolejnym miejscu jest Somalia (dwadzieścia trzy morderstwa) i Filipiny (pięćdziesiąt pięć morderstw, ale „indeks” jest tu niższy ze względu na dość dużą populację kraju). W rankingu znalazły się również: Pakistan, Brazylia, Sri Lanka, Meksyk, Kolumbia, Afganistan, Nigeria i Indie.
Źródło: regnum.ru
(Błażej Cecota)