Nota wręczona 6 kwietnia była odpowiedzią na raport o ocenie oddziaływania na środowisko naturalne planowanej Bałtyckiej Elektrowni Atomowej, która ma zostać wybudowana na terytorium Obwodu Kaliningradzkiego. Litewskie MSZ wyraziło w ten sposób zaniepokojenie w związku z nieprzestrzeganiem przez Rosję standardów międzynarodowych, braku przejrzystości i współpracy podczas realizacji projektu tak dużej skali. 

„Litwa negatywnie ocenia raport oceny wpływu elektrowni na środowisko naturalne, ponieważ nie ma w nim odpowiedzi na zadane przez Litwę pytania, udzielona informacja potwierdza już ustalone dane, w wielu wypadkach nie przedstawiono obliczeń uczonych” – przekonuje litewskie MSZ.

Prócz braku wyczerpującej informacji zdaniem strony litewskiej w raporcie zostały przedstawione w sposób nieadekwatny takie aspekty międzynarodowego oddziaływania elektrowni jak: przygotowanie na wypadek awarii, bliskość Litwy i gęstość zaludnienia jej regionów w strefie oddziaływania obiektu czy też możliwe zanieczyszczenie Niemna i Morza Bałtyckiego odpadami radioaktywnymi. Oprócz tego litewscy urzędnicy podkreślili, że w projekcie nie zostały przewidziane dwustronne środki bezpieczeństwa w przypadku awarii oraz, że nikt nie konsultował z Litwą położenia obiektu.

W nocie litewskie władze upominają się o wyczerpującą odpowiedź na zadane pytania oraz o przedstawienie litewskiemu społeczeństwu dokumentów w języku litewskim o ocenie oddziaływania elektrowni na środowisko naturalne. Litwini proszą również o czas na zapoznanie się z danymi i skonfrontowanie ich z konwencją ESPO oraz przeprowadzenie dwustronnych konsultacji.

Źródło: delfi.lt

(MW)