Rosja niezadowolona ze stanowiska Parlamentu Europejskiego
Pomimo że zgromadzenie nie potępiło jednoznacznie wyborów w Rosji, przedstawiciele Moskwy i tak wyrazili swoje niezadowolenie z faktu przegłosowania rezolucji.
Według przedstawiciela Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimira Cziżowa rezolucja nie jest „ani obiektywna ani właściwa”. Cziżow zdaje się jednocześnie bagatelizować znaczenie aktów wydawanych przez Parlament Europejski (należy zadać pytanie: czyż nie słusznie?). „Parlament Europejski przyjął podobną rezolucję w czasie wyborów prezydenckich w Rosji i ona nie miała żadnego wpływu na wynik głosowania. Obecna rezolucja – jest po prostu jeszcze jednym tego typu aktem” – wyjaśnił swoje stanowisko przedstawiciel Moskwy.
Według niektórych komentatorów prasowych Bruksela przyjęła wyczekującą postawę wobec wyników prezydenckiego głosowania w Federacji. Z jednej strony w rezolucji Parlamentu zwrócono uwagę na błędy i nieprawidłowości, które miały miejsce zarówno podczas przygotowania wyborów, jak i w trakcie głosowania. Zauważono również, że Rosjanie mieli ograniczony wybór ze względu na to, że Centralna Komisja Wyborcza Federacji odmówiła uznania za kandydata na prezydenta Grigorija Jawlinskiego, popieranego przez liberalno-demokratyczną partię „Jabłoko”. Z drugiej strony jednak wśród parlamentarzystów UE pojawiły się głosy wzywające do nie spoglądania w przeszłość oraz wypracowania pozytywnego programu rozwoju stosunków z Moskwą.
Źródło: pik.tv
(BC)