Rosja: co raz częściej dochodzi do starć na tle etnicznym
W Kazaniu byli żołnierze rosyjscy pobili handlarzy z Azji Środkowej.
Podczas obchodów Dnia Desantu, przypadających na 2 sierpnia, w stolicy Tatarstanu Kazaniu doszło do niepokojących wydarzeń. Podpici byli żołnierze, w liczbie czterdziestu, zaatakowali targ warzywno-owocowy, na którym pracują imigranci z Azji Środkowej. Na szczęście policja interweniowała dość szybko i nie doszło do rozlewu krwi. Aresztowano trzydziestu pięciu byłych desantowców. W wyniku starcia rannych zostało trzech handlarzy.
Igor Sitko, z biura rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Kazaniu, poinformował, że wszyscy zatrzymani zostali… zwolnieni. Nie wniesiono bowiem przeciw nim żadnych zarzutów karnych. Być może będą musieli odpowiedzieć za „chuligaństwo”.
Podczas Dni Desantu co raz częściej dochodzi do podobnych wydarzeń, jak te które miały miejsce w Kazaniu. Do pobić osób z Azji Środkowej i Kaukazu doszło na stacji metra „Kijów” w Moskwie, w miastach Astrachań, Jekaterynburg, Ulianowsk. We wszystkich przypadkach sprawcami byli rosyjscy byli żołnierze.
Centrum Praw Człowieka „Sowa” w Moskwie regularnie podnosi problem zagrożenia przedstawicieli mniejszości narodowych podczas obchodów święta rosyjskich żołnierzy, odbywających się w różnych miastach Federacji.
Źródło: azatliq.org
(BC)