Putin i rosyjska zielona wyspa
W swoim orędziu noworocznym premier powiedział, że Rosja może przestać funkcjonować jako „stabilna wyspa” na falach światowego kryzysu. Porównanie do wyspy wydaje się być dziwnie znajome.
„Światowa gospodarka nie uspokoiła się, szaleje. W tym sensie Rosja wydaje się być w pewnym stopniu stabilną wyspą. Póki co… Sytuacja wokół nas jest niepokojąca” – stwierdził Putin. Premier dodał jednocześnie, że do tej pory Rosja była znana z umiejętności przezwyciężania kryzysów i także teraz gospodarka nabiera tempa. „To daje nam pewność, że przyszły rok będzie dla nas udany” – podkreślił premier.
Rosyjski przywódca odniósł się również do ostatnich protestów w Moskwie i innych dużych miastach Federacji. Przypomniał, że zbliżają się wybory prezydenckie, a pewne rozchwianie sceny politycznej i wynikające z tego konflikty są „nieuniknionym kosztem demokracji. Nie ma w tym nic niezwykłego”.
Źródło: kasparov.ru
(BC)