Premier Litwy skrytykował Gazprom
W piatek 4 lutego na posiedzeniu Rady Europy premier Litwy Andrius Kubilius skrytykował politykę Gazpromu w stosunku do swojego kraju.
Jak podaje portal delfi.lt litewski premier przekonywał, że „tylko solidarność całej Europy może pomóc poskromić niestabilną politykę, którą prowadzi Gazprom w stosunku do Litwy. Ostatecznie Gazprom będzie zmuszony będzie pogodzić się z konkurencją na rynku światowym”.
Premier Litwy mówiąc o energetycznej niezależności swojego kraju przekonywał, że tylko aktywna polityka krajów europejskich jest w stanie zabezpieczyć funkcjonowanie zintegrowanego, liberalnego i bezpiecznego rynku energetycznego.
Na posiedzeniu osiągnięto porozumienie w kwestii utworzenia jedynego energetycznego rynku europejskiego do 2014 roku co oznacza, że do tego czasu należy przeprowadzić rozdział między firmami odpowiedzialnymi za dostawy i podział gazu. Premier Kubilius podkreślił również, że jego kraj jest w pełni zadowolony z obietnicy, która gwarantuje zakończenie izolacji energetycznej krajów nadbałtyckich do 2015 r. Ze swojej strony prezydent UE Herman Van Rompuy powiedział, że polityka Rosji w zakresie energetyki wymaga oddzielnego omówienia.
25 października 2010 r. Litwa zgłosiła do Komisji Europejskiej skargę na Gazprom w związku z nadużywaniem pozycji monopolisty na rynku. W grudniu 2010 r. Gazprom ustalił dla Łotwy i Estonii nowe ceny, które okazały się znacznie korzystniejsze od warunków zaproponowanych Litwie. Pozycja rosyjskiego monopolisty jest interpretowana jako „kara” dla Wilna za próbę liberalizacji rynku gazowego.
Źródło: delfi.lt
(MW)