Prace Rady Najwyższej Ukrainy zablokowane przez opozycję
Opozycjoniści zdecydowali o obstrukcji prac pierwszej sesji Rady siódmej kadencji protestując przeciwko powołaniu frakcji parlamentarnej Partii Komunistycznej.
Według przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych oraz niektórych ekspertów zajmujących się prawem konstytucyjnym komuniści nie mieli prawa stworzyć własnego klubu, ponieważ żaden z nich nie dostał się do Rady Najwyższej z wyborów bezpośrednich w okręgach jednomandatowych a tylko na podstawie osiągnięcia przez ich partię progu wyborczego. „W ramach prac grup roboczych opozycji wielokrotnie przypominaliśmy o tych przepisach. Przedstawiciele większości ignorowali nas i nie podejmowali dyskusji.” – tłumaczy powody obstrukcji Andriej Kożemiakin z Wszechukraińskiej Koalicji „Baktiwszczyna”.
Ze względu na niemożność wyłonienia nowego Prezydium Rady Najwyższej a także głosowania nad udzieleniem wotum zaufania premierowi Azarowowi obrady przeniesiono na czwartek, 13 grudnia. Przed rozpoczęciem obrad w środę doszło do kilku incydentów – działacze związani ze „Swobodą” zniszczyli ogrodzenie oddzielające budynek Rady Najwyższej od okolicznych ulic, tłumacząc, że deputowani są przedstawicielami narodu i jako tacy nie powinni utrudniać narodowi dostępu do obrad. Podczas przepychanek ze strażą budynku doszło do zniszczenia jednych z drzwi wejściowych oraz bramek wyposażonych w wykrywacze metali. Na samej sali obrad doszło do pobicia dwóch deputowanych, którzy nie chcieli przystąpić do klubu parlamentarnego „Baktiwszczyny”.
Źródło: regnum,ru
(BC)