Polski ambasador w Mołdawii życzliwie wobec Naddniestrza
Między Polską a Naddniestrzem - nieuznawaną marionetkową republiką Rosji - ma nastąpić "zintensyfikowany rozwój więzi kulturalnych". Spotkanie jakie odbyła naddniestrzańska minister spraw zagranicznych Nina Shantsky z nowym ambasadorem RP w Kiszyniowie Arturem Michalskim zostało ogłoszone jako sukces separatystycznego państewka.
Shantsky stwierdziła, że Naddniestrze nie potrzebuje pośredników do prowadzenia kontaktów z Polską oraz innymi krajami. Zbiegło się to w czasie z deklaracją specjalnego wysłannika Rosji w Naddniestrzu, Dmitrija Rogozina, który tydzień wcześniej zapowiedział otwarcie rosyjskiego konsulatu w Tyrsapolu, czym wzbudził żywe reakcje polityków mołdawskich postrzegających to jako deklarację wzmocnienia separatystycznego quasi-państwa.
Michalski spotkał się także z przedstawicielami społeczności polskiej w Tyraspolu stwierdzając przy tym, że polska diaspora ma tutaj głębokie korzenie historyczne, co jest, zdaniem dyplomaty, powodem zacieśniania współpracy.
Źródło: regnum.tu, gzt.md
(JAM)