Policja rozbiła kolejną demonstrację opozycji w Moskwie
31 grudnia na placu Tryumfalnym miała się odbyć tradycyjna, comiesięczna demonstracja „Strategii-31”, podczas której opozycjoniści domagają się przywrócenia 31 artykułu Konstytucji Federacji Rosyjskiej (gwarantującego wolność zgromadzeń).
Manifestacje odbywają się od 31 marca 2009 r., kiedy to po raz pierwszy opozycja wyszła na Plac Tryumfalny w Moskwie. Obecnie do komitetu organizacyjnego akcji „Strategia-31” należą m.in. „Inna Rosja”, „Solidarność”, Zjednoczony Front Obywatelski oraz Lewy Front. Władze miasta nie wydały zgody na przeprowadzenie demonstracji 31 grudnia. Przedstawiciele policji zapowiedzieli zaś, że jeżeli opozycjoniści będą chcieli mimo decyzji merostwa wyjść na plac, zostaną aresztowani. Pomimo to lider „Innej Rosji” Eduard Limonow powiedział, że przybędzie na Tryumfalnym ze swoimi zwolennikami. Stwierdził również, że będzie się domagał anulowania wyników wyborów z 4 grudnia, rozpisania nowych wyborów oraz ustanowienia z powrotem wolności zgromadzeń.
Zgodnie z zapowiedzią, policja rozpoczęła aresztowania opozycjonistów jeszcze przed ich pojawieniem się na placu. Grupa, którą policja próbowała zatrzymać w okolicach stacji metra „Majakowskaja”, próbowała stawić opór, doszło do starcia. W okolicach placu Tryumfalnego pojawiło się około pięćdziesięciu samochodów policyjnych oraz Wojsk Wewnętrznych MSW. Teren ewentualnej demonstracji został otoczony kordonem funkcjonariuszy i żołnierzy. Eduarda Limonowa aresztowano w pobliżu placu, gdy próbował dostać się na miejsce zgromadzenia. Sytuacja wyglądała podobnie w Petersburgu. Tam demonstracja miała się odbyć w pobliżu Gostinnogo Dwora, jednak teren został zabezpieczony przez policję kordonem, tak by opozycja nie mogła sformować wiecu.
Źródła: kasparov.ru, kasparov.ru
(BC)