W podmoskiewskiej miejscowości Bałaszicha od końca czerwca spłonęło osiem samochodów. Dwa z nich należały do ludzi pochodzących z Dagestanu. Właścicielami pozostałych sześciu byli mieszkańcy Kabardyno-Bałkarii. Według rosyjskiej policji na terenie miasta działa grupa, której celem stały się pojazdy należące do osób pochodzenia kaukaskiego.

Policjanci podkreślają, że podpalaczy z Bałaszichy nie interesują samochody z rejestracjami innych regionów Rosji. „W rzędzie z podpalonymi samochodami stało auto z Kaługi, a trochę dalej z Omska, ale podpalacze nawet ich nie dotknęli” – powiedział przedstawiciel policji z Bałaszichy.

Wszyscy pamiętamy wydarzenia z Francji sprzed kilku lat, kiedy to na przedmieściach Paryża płonęły samochody podpalone przez młodzież muzułmańską. Okazuje się, że w Rosji to muzułmanie stali się ofiarami podobnego procederu.

Źródło: pik.tv

(BC)