Osetia Południowa kocha Hugo Chaveza
Takie oświadczenie złożył Eduard Kokojty, prezydent republiki, nieuznawanej przez społeczność międzynarodową.
Prezydent Osetii Południowej spotkał się z ambasadorem Wenezueli, Hernandezem Garcią. „W Osetii Południowej kochają Chaveza, czekają na niego i pragną wyrazić wdzięczność za jego odważny krok, gdy dołączył do Rosji i uznał niepodległość republiki” – powiedział Kokojty.
Podczas spotkania omówiono plany rozwoju współpracy w takich dziedzinach, jak gospodarka oraz finanse. Przede wszystkim rozmawiano o możliwości stworzenia nowych miejsc pracy w Osetii Południowej, w sektorze „produkcji konkurencyjnych produktów”. Według Kokojty pomogłoby to „odbudować nasze fabryki”.
Prezydent zaprosił też Wenezuelczyków do inwestowania w Osetii. Według prezydenta, władze republiki „są gotowe rozważyć wszystkie możliwości dla stworzenia sprzyjającego otoczenia dla przedsiębiorstw i przedsiębiorców z Wenezueli”. Przywódca Osetii Południowej podkreślił także, że odległość geograficzna nie będzie jakąkolwiek przeszkodą dla rozwoju współpracy.
Źródło: pik.tv
(BC)