Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym będzie bronić dyktatorów przed utratą władzy?
Taką propozycję złożył prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko.
30 sierpnia Łukaszenko spotkał się z sekretarzem generalnym OUBZ Nikołajem Bordiużą. Podczas tej rozmowy białoruski dyktator zaproponował, aby Siły Szybkiego Reagowania OUBZ (KSOR) mogły zostać wykorzystane w celu stłumienia ewentualnych buntów ludności mających na celu dokonanie zamachu stanu.
„Będzie to istotne wsparcie dla krajów należących do OUBZ. Wojna, czy też atak frontalny nam nie grozi, ale wielu swędzą ręce by dokonać w naszych krajach zamachu stanu” – powiedział Łukaszenko.
Białoruski przywódca wielokrotnie wspominał, że białoruska opozycja próbuje dokonać przewrotu. Jako mocodawców tych działań wymieniał Stany Zjednoczone, Niemcy i Polskę.
Warto nadmienić, że propozycja Łukaszenki to krok ku pojmowania zbiorowego bezpieczeństwa nie jako ochrony przed zagrożeniem zewnętrznym, ale stabilizacji reżimu. Przypominają się wydarzenia z Berlina, Budapesztu, Pragi.
Źródło: pik.tv
(BC)