Szein domagał się od sądów uznania jego skargi i wniosku o unieważnienie wyborów mera Astrachania. Przypomnijmy, że w głosowaniu zwyciężył kandydat „Jednej Rosji”. Według lewicowego opozycjonisty, związanego ze „Sprawiedliwą Rosją”, działania sądów, które odrzucają jego pisma, są bezprawne.

„Jesteśmy bardzo zainteresowani dokumentami sądowymi. Chcielibyśmy się dowiedzieć, jak sądy umotywują swoją decyzję” – tłumaczy Szein. To nie koniec batalii o unieważnienie wyborów. Teraz Szein złoży swój wniosek do wyższej instancji – astrachańskiego sądu obwodowego. Opozycjonista nie ukrywa jednak, że są małe szanse na uznanie skargi przez rosyjski wymiar sprawiedliwości. Dlatego też zamierza zwrócić się w tej sprawie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Źródło: pik.tv

(BC)