Ocena stosunków polsko-rosyjskich przez ambasadora Rzeczpospolitej w Moskwie
W środę 5 stycznia ambasador Polski w Rosji Wojciech Zajączkowski udzielił agencji informacyjnej Interfaks wywiadu zawierającego jego ocenę najważniejszych problemów w relacjach polsko-rosyjskich.
Początkowe, drobniejsze kwestie omawiane w rozmowie dotyczyły m.in. zniesienia obowiązku wizowego dla mieszkańców Kaliningradu oraz możliwej wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Rosji w związku z pierwszą rocznicą katastrofy smoleńskiej.
Jeden z istotniejszych punktów wywiadu obejmował problematykę bezpieczeństwa. W odpowiedzi na pytanie o rozlokowanie na terenie Polski amerykańskiego oddziału wyposażonego w myśliwce F-16 i samoloty transportowe Hercules, a także baterii rakiet Patriot ambasador podkreślił, iż jest to przejaw normalnej współpracy wojskowej sojuszników i nie można uznać go za posunięcie wymierzone przeciwko Rosji. Jednocześnie Wojciech Zajączkowski przypomniał o zaniepokojeniu strony polskiej możliwym rozlokowaniem w rejonie Kaliningradu rosyjskiej taktycznej broni jądrowej. Polski dyplomata przypomniał też niedawne rosyjskie manewry wojskowe - „Zapad” i „Ładoga”.
Odpowiadając na pytanie o budowę gazociągu Nord Stream ambasador podkreślił krytyczny stosunek strony polskiej względem tego przedsięwzięcia wskazując, iż jego realizacja sytuuje Polskę w roli ofiary „tarć na linii Moskwa-Kijów, Moskwa-Mińsk”. Jednocześnie ambasador Zajączkowski wskazał na brak uzasadnienia ekonomicznego dla uczestnictwa Rzeczypospolitej w budowie gazociągu wobec istnienia w naszym kraju gotowej infrastruktury przesyłowej. W podsumowaniu zagadnienia ambasador zwrócił uwagę na potrzebę dywersyfikacji źródeł gazu dostarczanego do Polski oraz możliwość wykorzystania własnych zasobów gazu łupkowego.
W kwestii poparcia Polski dla członkowstwa w Pakcie Północnoatlantyckim Gruzji i Ukrainy ambasador przypomniał o funkcjonowaniu zasady otwartych drzwi dla wszystkich państw spełniających odpowiednie wymagania NATO oraz wyrażających wolę przystąpienia do sojuszu.
Ambasador wstrzymał się od ostatecznej oceny współpracy polsko-rosyjskiej w kwestii wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej, podkreślając jednocześnie potrzebę jak najszybszego przekazania Warszawie pozostałości prezydenckiego Tu-154.
Ostatnia część rozmowy dotyczyła odtajniania i przekazywania stronie polskiej materiałów archiwalnych dotyczących zbrodni katyńskiej oraz „prawnej rehabilitacji” jej ofiar przez stronę rosyjską. Komentując roszczenia części rodzin ofiar ambasador wskazał m.in. iż niekoniecznie mają one charakter majątkowy, a dotyczyć mogą również innych form zadośćuczynienia.
Źródło: interfax.ru
(AJ)