Według Safaralijewa imigracja jest dla Rosji konieczna, „jeśli władze myślą o dalszym rozwoju Syberii, czy też Dalekiego Wschodu”. „Inną kwestią jest – jakiej imigracji potrzebujemy? Imigrantów ze znajomością języka oraz historii naszego kraju. Dlatego też musimy pracować wspólnie z rządami krajów ściennych, skąd pochodzą imigranci, a także tworzyć centra adaptacyjne na terenie Rosji. Powinniśmy jednocześnie pamiętać, że mamy do czynienia z różnego rodzajami migracji – także sezonowej, gdzie głęboka znajomość języka czy tradycji nie jest konieczna” – wyjaśnił deputowany. Safaralijew opowiedział się za centralnym planowaniem procesów migracyjnych w Rosji – to władze powinny decydować, które regiony potrzebują „siły roboczej”.

Safaralijew zwrócił też uwagę na szczególny problem Syberii i Dalekiego Wschodu, które dotyka proces wyludnienia. Podobny problem występuje również w Południowym Okręgu Federalnym, gdzie siedemdziesiąt procent młodych ludzi w wieku 25-35 lat wyraża chęć opuszczenia swojego miejsca zamieszkania. Według deputowanego odpowiedź na tę kwestię jest prosta – należy tym osobom stworzyć jak najlepsze warunki pracy i mieszkaniowe na miejscu. Pytanie o to, dlaczego do tej pory nie wprowadzono tego rozwiązania, pozostaje jednak bez odpowiedzi.

Źródło: regnum.ru

(BC)