Nowak: Oni nie zasługują na nazywanie ich zdrajcami – to jest po prostu grupa pętaków
Niespełna rok po katastrofie samolotu rządowego, w wywiadzie dla Portalu ARCANA Profesor Andrzej Nowak dokonuje oceny rządu i śledztwa smoleńskiego.
Pod koniec marca przeprowadziliśmy z Profesorem Andrzejem Nowakiem wywiad, by tuż przed pierwszą rocznicą smoleńskiej tragedii porozmawiać o stanie państwa, o skandalicznym przebiegu śledztwa dotyczącego katastrofy, a także o perspektywach dla Polski w kontekście nieudolnych rządów Platformy Obywatelskiej. Tym razem jednak w wersji tekstowej przedstawiamy Państwu jedynie skrót rozmowy i zachęcamy do obejrzenia i wysłuchania wypowiedzi Profesora.
Naszym krótkim wywiadem z Profesorem Andrzejem Nowakiem, chcieliśmy utwierdzić Czytelników naszego Portalu w przekonaniu, że nie warto poddawać się w walce o prawdę, a oceną znakomitego znawcy realiów zarówno rosyjskich, jak i polskich, chcieliśmy przedstawić naszą – Polaków – sytuację w rok po „największej tragedii w Polsce po 1945 roku”.
Prezentujemy ten wywiad z nadzieją, że w obliczu nowej fali manipulacji medialnych, związanej z pierwszą rocznicą smoleńskiej tragedii, trafi on do jak największej liczby osób. Pragniemy z naszymi skromnymi możliwościami włączyć się w proces odkłamywania rzeczywistości i zarazem zachęcamy wszystkich internautów, aby włączyli się w inicjatywy obnażające dezinformację otaczającą śledztwo smoleńskie.
Redakcja Portalu ARCANA
Czy tak się dokonują katastrofy, że tylko Orły odpadają od munduru?
Opisując sytuację od 10 kwietnia 2010 roku po dzień dzisiejszy Profesor Andrzej Nowak mówi: miałem wrażenie jakbym miał do czynienia z ofensywą sił zła. Wspomina o „motłochu” protestującym pod kurią biskupią przeciwko pochowaniu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu, a także wspomina czas kiedy motłoch został wynajęty przez siły polityczne, żeby opluć Krzyż na Krakowskim Przedmieściu. Redaktor Dwumiesięcznika ARCANA twierdzi, że celem tych działań było przygnębienie nas, przekonanie Polaków, że ta fala jest w stanie zniszczyć wszystko, zmieść wszystko. Szczególnym szczytem sukcesów propagandy jest tu – zdaniem Profesora – medialna manipulacja wokół zabójstwa łódzkiego działacza PiS, Marka Rosiaka. Przypomnę – człowiekowi, który należał do Platformy Obywatelskiej [Ryszard C., zabójca Marka Rosiaka], był członkiem tej partii i który odwiedził w celach instruktażowych posła Niesiołowskiego w Łodzi, natychmiast media - służalcze wobec tej władzy - przypisały, że być może szedł zabić posła Niesiołowskiego. Mimo, że ten człowiek [zabójca Marka Rosiaka] mówił wprost, że interesuje go jedynie zabójstwo prezesa opozycji i członków tej partii.
Jednak w wypowiedzi Profesora Nowaka brzmi pewna nuta otuchy - ta fala zaczęła się nieco cofać. Rosja, która podeptała polską godność w osobie generała Błasika, pokazała, że poważnie traktuje państwo polskie i jego godność – bo chce ją zniszczyć. To właśnie publikacja raportu MAK, zdaniem sowietologa, była momentem zwrotnym, po którym rzeczywistość przebiła się do bardzo dużej grupy społeczeństwa. Znamienne słowa padają w kontekście odnalezienia munduru poległego w Smoleńsku generała Andrzeja Błasika: Czy tak się dokonują katastrofy, że tylko Orły odpadają od munduru?
Słowa uznania padają też pod adresem „Naszego Dziennika”, który ratuje honor polskiego dziennikarstwa i opisuje rzeczywistość. Dla premiera Donalda Tuska znalazły się z kolei słowa. współczucia. Zdaniem Profesora ludzie z otoczenia premiera, podobnie jak i prezes rady ministrów, nie zasługują na wielkie słowa, takie jak „zdrada”. To jest grupa pętaków – konstatuje.
Dowiemy się prawdy
Na pytanie „co my, zwykli Polacy, możemy zrobić, by przybliżyć moment wyjaśnienia przyczyn tragedii smoleńskiej”, profesor odpowiada na wstępie, że nasze państwo w osobie premiera (…) całkowicie zrezygnowało z szansy realnego uczestnictwa w dochodzeniu prawdy o tym, co się stało w Smoleńsku. Donald Tusk oddał wszystkie aspekty tej sprawy w ręce Rosji Putina – ludziom, którzy wywodzą się z najstraszniejszego, obok III Rzeszy, systemu totalitarnego. Z jednej strony Polska obecnie nie ma szans na sprawdzenie tego co się stało w Smoleńsku, z drugiej jednak strony prawda o Smoleńsku jest znana. Nie jest znana nam, być może nie jest znana Donaldowi Tuskowi, ale na pewno jest znana w Rosji i zapewne w USA. Profesor Nowak nie ma podstaw, by stwierdzić, czy to był zamach, ale zachowania oficjalnej strony rosyjskiej po 10 kwietnia pośrednio świadczą o tym, że ogromna część odpowiedzialności jest po stronie Rosji. Zakaz dokonania ekshumacji szczątków, fakt, że przy badaniach anatomopatologicznych nie było żadnych polskich lekarzy – wbrew kłamstwom pani minister Ewy Kopacz. Bezczelnym, szokującym kłamstwom, za które pani minister nie poniosła żadnej odpowiedzialności. Profesor Nowak wspomina też zmianę zeznań członków wieży kontrolnej: rzecz bezprecedensowa – złożyli zeznania, a potem je odwołali.
Prawda o Smoleńsku będzie ustalona – zapewnia Profesor Nowak opowiadając o śledztwie smoleńskim, dalej wskazuje na paralelę pomiędzy dochodzeniem do prawdy o Katyniu, a dochodzeniem do prawdy o Smoleńsku. I w jednym, i w drugim przypadku, władzy zależało na ukryciu prawdy, a zwykli ludzie byli przekonywani, że walka o nią, z tak silnym państwem jak Rosja, jest „nierealistyczna” i „głupia”. Jest to jednak myślenie nie tylko błędne, ale i szkodliwe – prawda o reżimie w Rosji jest potrzebna także i samym Rosjanom.
Odpychałem tę świadomość, że oni wszyscy tam mogli zginąć
W trzeciej części wywiadu Profesor Nowak mówi o swoich osobistych refleksjach z początku 10 kwietnia 2010 roku – o tym jak dowiedział się o katastrofie. Opowiada o swoich pierwszych reakcjach, o niedowierzaniu, o pierwszych telefonach i pierwszych rozmowach po ogłoszeniu tej tragicznej wiadomości Dopiero po roku człowiek przyzwyczaja się do myśli, że tych ludzi między nami naprawdę już nie ma.
Ten „rząd pętaków”, w skrajnie cyniczny sposób, próbuje nam wmawiać, że wylot do Katynia był niczym wycieczka turystyczna, tymczasem całe 96 osób, łącznie z załogą samolotu, leciało tam z misją.
Profesor wspomina Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, mówi też o „krystalicznej postaci” Anny Walentynowicz i o jej „symbolicznej roli Matki Solidarności”. Opowiada pokrótce o Władysławie Stasiaku „najlepszym wzorze urzędnika państwowego”, Sławomirze Skrzypku, który tak przysłużył się dla polskich finansów.
Rząd wygląda, jakby bawił się we władzę, by popijać dobre wino i palić cygara
Zapytaliśmy także o to, co nurtuje wielu Polaków, a na co nie znajdą odpowiedzi w mainstreamowych mediach. „Opowieść PiaRowców rządu” nie dopuszcza nawet takiej wersji do publicznej dyskusji – a my o to zapytaliśmy: jaki los czeka obecną władzę, gdy przyjdzie czas osądzenia ich zaniedbań wobec Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pozostałych pasażerów rządowego samolotu?
Profesor stwierdza, że kiedyś w końcu „odwróci się koło politycznej fortuny”. Uważa jednak, że rządu Donalda Tuska nie należy straszyć żadnymi surowymi karami – choć na procedurę karną niektórzy na pewno zasługują. Nie podtrzymujmy atmosfery strachu, na którym druga strona buduje kapitał polityczny (…) Specjaliści od public relations snują opowieść o strasznej sekcie smoleńskiej, która chce wyciąć w pień wszystkich tych, którzy nie podzielają jej poglądów. Ten nieprawdziwy opis sytuacji oparty jest, zdaniem Profesora, na strachu elit, który udało się – niestety - zaszczepić wielu milionom Polaków.
Na naszych przeciwników politycznych, na tych biednych ludzi należy spojrzeć tak, jak oni wyglądają – jak pętaki (…) Wyglądają jak ludzie, którzy skrajnie nieodpowiedzialnie bawią się we władzę, by popijać dobre wino, palić cygara i bawić się grą polityczną. (…) Robią to jednak kosztem interesu państwa: zdradzając interesy energetyczne, powodując wyższe ceny gazu, powodując to, że duża część z nas żadnych emerytur nie otrzyma, że bliskie staje się nam słynne powiedzenie batki Łukaszenki: „żyć będziecie źle, ale niedługo”.
Profesor Nowak stwierdza, że ludzie stojący obecnie u władzy zasługują jedynie na wyśmianie i wyszydzenie, tymczasem kreują się na męczenników „strasząc naszą stroną”.
Pokazanie ich całej nagości, niekompetencji, głupoty, prymitywizmu, chamstwa, właśnie pętactwa – to będzie dla nich największa kara, nie zaś straszenie ich i wyzywanie od zdrajców.
WYKSZTALCENIE jest niebezpieczna bronia w rekach glupich ludzi, az trudno uwierzyc ze ich w Polsce az 25% ( glupich i przewaznie niewyksztalconych0
Od lat czytam wszystko, co Pan Profesor publikuje, o ile uda mie sie do tego dotrzec. Zgadzam sie w 100% z Pana zdaniem we wszystkich sprawach, poniewaz swoje analizy i wnioski opiera Pan na niepodwazalnych faktach, a nie na towarzysko-salonowych koneksjach i ustalanych przez ich "guru" aktualnej modzie, czyli wyznaczaniu dla durniow co jest "cool i trendy". Nazywanie tych koneksji ideologia, poza "ideologia trwania u wladzy za wszelka cene, nawet po trupach" byloby ocena na wyrost, poniewaz oni zadnej ideii poza ww nie maja!
Kwintesencja ich zachowan i ich oceny jest to, co ujal Pan w dwoch ostatnich zdaniach:
"... ludzie stojący obecnie u władzy zasługują jedynie na wyśmianie i wyszydzenie, tymczasem kreują się na męczenników „strasząc naszą stroną”.
Pokazanie ich całej nagości, niekompetencji, głupoty, prymitywizmu, chamstwa, właśnie pętactwa – to będzie dla nich największa kara, nie zaś straszenie ich i wyzywanie od zdrajców".
Przeciez wiesz,ze to propaganda PO wlasnie w ten sposob chce odebrac glosy PIS-wi,kazdy rozumny Polak chyba widzi i wie w co sie bawi Tusk i sPOlka.
Po przeczytaniu wywiadu z prof.Nowakiem wyciagnelam wniosek,ze rzad petakow i nierobow opetal calkowicie umysly lemingow, czego dowodem sa wlasnie te skrajne az do bolu wpisy na tym blogu,mam nadzieje,ze to margines a zwolennikow prawdziwej Polski bedzie przybywalo codziennie coraz wiecej i wiecej.Dziekuje bardzo za bardzo stonowana analize ocene tego rzadu(petakow). Za ich rzady nierzady powinno sie pisac bradziej dosadnie nie owijac w bawelne a rypac prosto z mostu tak jak oni to czynia.Chama tylko PO chamsku trzeba POtraktowac,bo cham to jest cham i boi sie sam(dlatego tak zajadle atakuje prawde).
Zaden rzad, ktory sie falszywie przedstawil przed wyborami, a pokazal ze nic nie potrafi - po wyborach - nie moze sie nazywac demokratycznie wybranym. Jak rowniez wtedy, kiedy ukrywa pewne fragmenty swego zycia i pewne relacje z innymi partiami czy politykami. Jak rowniez kiedy w tajemnicy przed spoleczenstwem, ktore go wybralo prowadzi tajna polityke z przywodcami innych panst. Jak rowniez kiedy zawiera niekorzystne dla Polski umowy handlowe z innymi panstwami w imieniu naszego kraju bez porozumienia sie z partia opozycyjna, ktora rowniez ma prawo do powiedzenia w zawieraniu waznych dla panstwa polskiego umow. T moj punkt widzenia obywatela Polski - panstwa wolnego i czlonka Unii Europejskiej.
No cóż, lepiej być na tej liście, niż na liście płac PO i Agory, czyli godnych następców UB-ekistanu
Wiesz kolego, normalnie nie czepiam się błędów ortograficznych, ponieważ każdemu może się zdarzyć. A tu proszę. Sam sadzisz byki rodem ze szkoły podstawowej "gury" i "Juzef Wybicki" i jeszcze śmiesz innym zarzucać, że są niedouczeni. To już nawet nie jest śmieszne tylko żałosne, tak jak część Twojego wpisu o Wybickim i hymnie, która koncentruje się biciu w Tuska i zarzucaniu mu wrogości dla naszego wspólnego narodu. Nota bene w tym kontekście jako bardzo śmieszny kontrapunkt jawi się znajomość słów hymnu jaką zaprezentował pewnego dnia idol i przywódca waszego ruchu "patriotów".
Dziękujemy panu psorowi za Instytut Fałszowania Historii. Teraz Jarosław Adolf powoła Instytut Czystości Rasy Polskiej...
W auli x.Tischnera, kilkanaście metrów nad Twoją zatęchłą dziuplą zwaną kołem.
Dziękuję Panie Profesorze za wypowiedzi i dwumiesięcznik Arcana.
Elżbieta W. Poznań
Człowieku, nie komentuj Karlofa, bo to idiota. Niema nic sensownego do powiedzenia o prof. Nowaku. To prymitywny prowokator platformerski - ZDRAJCA!
Myślę tak samo jak Pan, tylko... nawet jeśli PO nie wygra wyborów to zawsze zostaje im możliwość sojuszu z postkomunistami ( towarzysze już przebierają nóżkami) a wtedy czeka nas kolejne pięć lat festiwalu kłamstw.
Za wstęp do skansenu się płaci...
Rozumiem, że chodzi o pętaków z Tygodnika Powszechnego? Kablujących na innych i siebie nawzajem...
Szukaj swego dybuka. O innych nie martw się...
Ty zaś jesteś kfiat płezydencki łortografiii
Ciekawe, kiedy miałeś czas ich słuchać, siedząc w Agorze na stołeczku.
Wątpię, żeby twój pusty łeb był w stanie cokolwiek zapamiętać, idź oglądać x-factor onetowski pustaku.
Te Arcana to jedno wielkie szambo... Kloaka dla "patriotów".
naucz sie pisac osle po angielsku,jak twoj towarzysz powyzej,kfiat,bul oj wy uczcie sie naszego jezyka jak was naszym chlebem polskim karmimy!!!!!!!
JUŻ TAM OJCIEC DO SWEJ BASI MÓWI ZAPŁAKANY: SŁUCHAJ JENO, PO
costerin, 8 kwietnia, 2011 - 14:11
costerin
http://www.muzeum.narodowe.gda......
Piekne slowo pojednanie,szczegolnie drogie i jakze czesto wlasnie to slowo swiadczylo o polskosci i polsce.Ale czy mozna jednac sie z diablem??? czy mozna jednac sie z wrogiem???
1797 r.co nam mowi ta data???
wrogowie polski,ty ryzy i reszta cwaniakow,powtarzajcie i uczcie swe potomstwa tej daty,bo to jest POLSKA,to my,nasza ojczyzna ktorej wam nigdy nie oddamy jak nie oddalismy bismarkowi,hitlerowi,stalinowi,jaruzelskiemu,walesie.
Ryza malpo powtarzaj glosno 1797r. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ryzy jak dobrze wiesz w 1797r. nie bylo polski,byliscie wy prusacy,austriacy,moskale.Na biednej Kaszubskiej ziemi,gdzie tylko piasek,niezyzna gleba,nie za bardzo cokolwiek wyrastalo,nie za bardzo mial ;;gbur;; co do gara wlozyc,ale wyroslo to co najwazniejsze i najswietsze naszym sercom.U wrot miasta Koscierzyna,ktore twoi ryzy przodkowie nazywali;berent;i taka nazwa znowu ci sie psie marzy,lezy przepiekne miejsce a zwie sie ono BEDOMIN.Mozesz to ryzy pruski pacholku powturzyc??? pewnie ci przez usta nie przechodzi,bo jak napisales polskosc to nienormalnosc,wiec pewnie sama wymowa nazwy BEDOMIN bys sie udlawil.To walsnie w Bedominie przyszedl na swiat i wychowal sie JUZEF WYBICKI,tworca najswietszego nam utworu,tworca naszego polskiego hymnu narodowego.Tacy sa Kaszubi,tacy sa Polacy.Ty lachudro pruski sluzalcu,ty smiesz nazywac sie Kaszuba i Polak!!!ty ktory bardziej niz pruski cesarz nienawidzisz polski,ty ktory bardziej niz prusacy walczysz z polskoscia,ty lachudro prosisz o pojednanie!!! Najpiekniejsze perly w koronie polskiej,Kaszuby i Slask spinaja narod,ziemie od morza po gury i niech ci lachudro ta data 1797r. lachudro przypomina ze z wrogami sie nie jednamy,a te dwie litery K-S [ Kaszuby-Slask ] niech beda przestroga bo sa one dla zdrajcow polski jasne -Kara Smierci-.
Lista największych gadów w polskim społeczeństwie. Warto te nazwiska zapamiętać...
Dziekuje Panie Profesorze.
Wywiad jeszcze marniejszy niż wykłady pana docenta.
Na tej samej co on nazywając mnie moherkiem. To takie trudne dla ciebie ? Współczuje.