W ten sposób chcą oni nagrodzić „Damę Rewolucji” za „niedopuszczenie do zerwania dostaw gazu do Europy Zachodniej” w 2009 r. Jak utrzymują współpracownicy Tymoszenko, „wzięła ona na siebie odpowiedzialność za podpisanie umów, bez których kraje Europy po prostu straciłyby możliwość uzyskania gazu w okresie zimy”.

Informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez Batkiwszczynę. Wiemy jednak, iż 15 grudnia partia ta zgłosiła kandydaturę Tymoszenko.

„Julia Tymoszenko jest symbolem demokracji na Ukrainie. Uważam, iż Komisja Nagrody Nobla i kraje Europy pomogą zmienić obecną sytuację” – oświadczyła członkini Batkiwszczyny Natalia Koroliewskaja.

Przypomnijmy, że była premier Ukrainy obecnie jest oskarżona o podpisanie w 2009 r. niekorzystnego dla Ukrainy kontraktu na dostawę gazu. Zachodni obserwatorzy i członkowie partii Batkiwszczyna wskazują na szereg naruszeń w przewodzie sądowym.

Źródło: delfi.ua

(MB)