Pod koniec czerwca funkcjonariusze MSW rozpoczęli procedurę weryfikacyjną dokumentów, których kopie otrzymali od władz partii „Prawoje dieło”. Interesowały ich przede wszystkim sprawozdania finansowe, w szczególności informacje dotyczące otrzymanych darowizn oraz ich wydatkowania w okresie ostatnich dwóch lat. Sprawdzali również listę sponsorów ugrupowania.

Według przedstawicieli opozycji działania te mają na celu zdyskredytowanie Michaiła Prochorowa, który w ostatnich wyborach prezydenckich zajął niespodziewanie trzecie miejsce. Nie jest jednak do końca jasne, czy mają one związek z przegłosowaną kilka dni temu przez deputowanych „Jednej Rosji” ustawą o „zagranicznym finansowaniu” rosyjskich organizacji, która poważnie ograniczy tego typu „sponsoring”.

Znany rosyjski biznesmen zgłosił akces do partii w maju ubiegłego roku, a opuścił ugrupowanie we wrześniu 2011 r. Według jego własnych słów zainwestował w „Prawoje dieło” około miliarda rubli. Następnie zwrócił się z oficjalną prośbą o zwrot tej sumy.

Źródło: pik.tv

(BC)