Moskwa kolejny raz porusza temat amerykańsko-gruzińskiej współpracy wojskowej
Kiedy na jaw wyszły tajne porozumienia pomiędzy Obamą a Miedwiediewem w sprawie tarczy, Kreml kolejny raz próbuje stworzyć wrażenie, że relacje z administracją prezydenta-demokraty są fatalne.
„Rosja wyraża zaniepokojenie informacjami o dostawach amerykańskiej broni dla gruzińskiego kontyngentu, służącego w siłach międzynarodowych w Afganistanie” – oświadczył rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Aleksander Łukaszewicz.
Łukaszewicz przypomniał, że w zeszłym roku ambasada USA w Moskwie poinformowała władze rosyjskie o swoich planach dotyczących przekazania broni gruzińskim wojskom stacjonującym w Afganistanie. Przedstawiciel rosyjskiego MSZ podkreślił, że uznaje za istotne by ta broń nie znalazła się w Gruzji, po zakończeniu afgańskiej misji.
Według Łukaszewicz udział armii gruzińskiej w różnego rodzaju misjach pokojowych jest wykorzystywany jako pretekst do dozbrajania Tbilisi w nowoczesny sprzęt wojskowy.
Źródło: pik.tv
(BC)